Wszystkiego najlepszego, zdrowia i spełnienia marzeń.
Słyszymy to minimum raz w roku.
Jak to jest z tymi naszymi marzeniami? Czy zostają tylko w postaci życzeń?
“Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”
To słowa Walta Disney’a, który jest przykładem na to, że można ze skutecznością marzyć i wprowadzać je w życie.
Marzenia motywują nas do działania, rozwijają naszą kreatywność, pomagają nam poznać samych siebie. Marzenia są przyjemne, niczym nieograniczone i bezpłatne.
Najczęściej marzymy w przełomowych dla nas momentach. Urodziny, nowy rok, ślub czy narodziny dziecka. Jak wyglądają statystyki?
Aż 6 % Polaków niczego nie pragnie i nie ma żadnych marzeń,
2 % nie potrafi opowiedzieć o czym marzy, zaś 4 % z nas życzy sobie jedynie, żeby nie było gorzej.
Marzeniem aż 22 % jest praca, a 11 % z nas chciałoby czegoś dokonać, coś po sobie zostawić. Na ogół jednak marzenia Polaków są dosyć przyziemne.
W jaki sposób można przyczynić się do szybszej realizacji naszych pragnień?
Zwróć uwagę na czym się koncentrujesz. To na czym skupiasz uwagę to rośnie. Co oznacza, żeby marzyć o tym czego chcesz, a nie czego wolisz uniknąć.
Sprecyzuj dokładnie czego chcesz.
Zamień marzenie w cel.
Jeśli masz już jakieś marzenia, mniejsze lub większe. Łatwiejsze lub trudniejsze do zrealizowania, zastanów się kiedy chciałbyś/abyś, w jakim czasie wprowadzić je w życie. Zapisz termin realizacji.
Dodatkowo, możesz także zastosować tutaj metodę karteczek. Polega ona na tym, aby zastanowić się co potrzebujesz zrobić żeby tak się stało. Następnie zapisuj krok, po kroku w kolejności od końca do początku. Okaże się, że to wbrew pozorom jest łatwiejsze niż myślisz.
Wykonanie mapy marzeń.
Podczas warsztatów “Drogowskaz marzeń” wykonujemy taką mapę. Jest ona “magiczna”, ponieważ przy jej tworzeniu towarzyszy sporo emocji.
To właśnie one najczęściej pomagają nam w osiąganiu tego co dla nas ważne.
Im bardziej zaangażuje się ktoś podczas jej tworzenia, tym bardziej prawdopodobne, że szybciej uda “przyciągnąć” się to czego chce.
Myślę, że możemy powiedzieć, że Albert Einstein był przykładem marzyciela. To on powiedział, że „logika zaprowadzi Cię z punktu A do B, podczas gdy wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie”. Gdybyśmy zaraz po odkryciu marzenia uznali, że to nie możliwe, aby się spełniło z pewnością tak by było. Dlatego przestań sabotować siebie, jeśli to robisz. Usuń wszystkie obawy, np. Takie jak: uda się innym, ale nie nie mi, ja nie mam szczęścia. Uwierz, że jeśli czegoś bardzo chcesz to tak się stanie.